W końcu zrobiłem pełny serwis motocykla, wymieniłem wszystkie linki, ponieważ linka sprzęgła była prawie zablokowana, nowe łożyska kół, świece zapłonowe, filtry, olej, klocki hamulcowe (wkrótce trzeba będzie również serwisować zaciski, ale nie ma wystarczająco dużo czasu przed imprezą Touratech w Walii), nowy łańcuch i zębatki z przodu, użyto -1 ząb, powinno być lepiej w terenie, zamontowano nowy wydech Leo Vice, pozostało tylko zrobić wspornik do mocowania puszki, brzmi niesamowicie, nie można przebić dźwięku V-twin. Znalazłem maleńkie pęknięcie na obudowie silnika po lewej stronie, było spawane wcześniej, ale niezbyt dobrze, na szczęście mam kolegę, profesjonalnego spawacza. Co myślisz o konfiguracji opon, użyłem przodu tkc 80 i tyłu mitas e09? Pozostało tylko ubezpieczyć i wybrać się na przejażdżkę. Po Walii zacznę planować, co zrobić z zawieszeniem, jeszcze nie zdecydowałem. O tak, zastanawiałem się nad centralną stopką, była zablokowana, kiedy kupiłem motocykl, mogłem ją opuścić tylko za pomocą młotka i wd40, wygląda na to, że ktoś w nią pukał, myślałem, że może powinienem ją odciąć, aby uzyskać trochę dodatkowego prześwitu, ale czasami jest przydatna, prawdopodobnie przy pewnym wysiłku mógłbym ją znowu poluzować. Co myślisz, czy powinienem ją zatrzymać?